środa, 4 listopada 2009

sweet november pamiętam..


Chciałabym się podzielić wspomnieniem filmu, który choć już dawno powstał , tak zapadł mi głęboko w pamięci. Lubię filmy, które robią takie niezniszczalne wrażenie, że zostają. Film przypomina mi się przeważnie w listopadzie i właśnie w listopadzie chcę go oglądać, gdy za oknem szaro plucha i wieje zimny wiatr. Taki rozgrzewający serce..